Ks. Jan Kanty Tobiasiewicz urodził się 4 września 1877r. w Kętach. Od 1902r. był kapłanem diecezji krakowskiej. Pełnił kolejno różne funkcje: kapelana księcia kard. Puzyny, penitencjarza, rektora kościoła św. Wojciecha, a następnie proboszcza parafii św. Mikołaja w Krakowie. Był również długoletnim cenzorem i notariuszem w Metropolitalnej Kurii Krakowskiej. Zjednywał sobie ludzi wielką gorliwością w służbie Bożej, wyrozumiałością na ludzkie słabości, wrażliwością na cierpienia i ubóstwo wiernych, których często odwiedzał niosąc im pociechę duchową i pomoc materialną. Nade wszystko jednak był ceniony przez wszystkich jako niezrównany spowiednik i kierownik duchowny. Całe niemal swe kapłańskie życie poświęcił pracy w konfesjonale nad uświęceniem dusz. Dla tych, którzy poddali się Jego kierownictwu był prawdziwym „więźniem konfesjonału”, gotowy na każde ich wezwanie i poświęcając im cały swój czas, niekiedy nawet od rana do wieczora.
W roku 1931 przeszedł na emeryturę z powodu poważnej choroby oczu – oderwania się siatkówki w prawym oku. Dnia 18 marca wrócił do Kęt mianowany kapelanem naszego klasztoru. W tymże samym roku, z własnych funduszów wybudował kapelanię, w której potem zamieszkał. W czasie II wojny światowej pełnił funkcję administratora w parafii w Kozach, a następnie kapelana u Braci Albertynów w Bulowicach. W tym czasie często nas odwiedzał i służył pomocą, odprawiał nam Mszę św., spowiadał, głosił konferencje. Po zakończeniu wojny był nadal naszym kapelanem. Swą ojcowską troską o naszą wspólnotę zaskarbił sobie nasze serca i szczerą wdzięczność. Siostry nazywały Go po prostu „naszym Ojcem”.
Ksiądz Tobiasiewicz nie był jednak wolny od cierpień. Pan Bóg dotknął Go poważną i bardzo bolesną chorobą, która już tu na ziemi oczyszczała Jego duszę. Swoją chorobę Ojciec znosił jednak bardzo cierpliwie i z całkowitym poddaniem się woli Bożej. Mimo różnych dotkliwych cierpień nie zaniedbywał swych kapłańskich obowiązków, tylko, że Msze św. trwały w ostatnich dniach Jego życia coraz dłużej. Ostatnią Ofiarę Ołtarza odprawił 30 stycznia 1947 roku. Trwała ona pełne dwie godziny. Kapłan sprawował ją ostatkiem sił. Po jej zakończeniu zdołał jeszcze dojść do swego mieszkania, ale progu już nie przekroczył, bo Chrystus, Najwyższy Kapłan odwołał Go do wieczności.
30 stycznia 2017 przypadła 70 rocznica śmierci ks. dr Jana Kantego Tobiasiewicza. Rodzina tego zmarłego przed laty kapłana zebrała się z tej okazji w naszym kościele pod przewodnictwem J.E. Ks. Bpa Adama Dyczkowskiego, by wspólnie z nami modlić się za naszego śp. ojca, spowiednika i duszpasterza.